Po tym jak zamieszkałam w Gdańsku musiałam znaleźć na nowo miejsca usługowe, do których mogłabym chodzić. Kosmetyczka, fryzjer, weterynarz, restauracje, itp. Trochę obawiałam się tego, że dzielnica, w której mieszkam z racji bycia tzw "sypialnią Gdańska" będzie miała mało do zaoferowania i że będę musiała tłuc się godzinę autobusem+tramwajem do innych miejsc.
Nic bardziej mylnego!
Wszystko jest w zasięgu ręki, co umożliwia mi spędzanie dużej ilości czasu w zaciszu a nie zatłoczonym centrum miasta.
Po raz drugi wybrałam się do fryzjera do ATELIER ANDRE Kreatywne Fryzjerstwo. Co mnie przekonało, żeby tam pójść? Pewnie to, że mają salon w dogodnym położeniu, blisko przystanku -a to dla mnie istotne,bo poruszam się komunikacją miejską. Blisko bankomat - co też ułatwia sprawę, bo często zapominam o posiadaniu gotówki w portfelu.
Przy każdej wizycie moimi włosami zajmowała się inna kobieta. Jednakże obydwie bardzo przypadły mi do gustu; nie nękały mnie usilnym zagadywaniem - nie jestem osobą wylewną w kontakcie z osobami mi nieznanymi, tym bardziej u fryzjera wolę patrzeć jak ktoś mnie obcina, niż rozmawiać. Za każdym razem miałam mytą głowę fajnymi kosmetykami, po których moje włosy wyglądały ślicznie <3
Byłam poczęstowana owocową herbatką i ciasteczkiem. Dało się tam zrelaksować, poważnie. Może dlatego,że zawsze wybierałam sobotę, kiedy ruch zazwyczaj jest mniejszy.
Wszystko na plus, nawet łazienka - czysta, papier do wycierania rąk, ładnie pachnąca z uzupełnionym wkładem pianki do mycia rąk. Zwracam na pomieszczenie toalety dużą uwagę, bo wychodzę z założenia, że po tym można poznać, jak naprawdę dba się o lokal.
Co na minus?
Nie wiem czy to może być zaliczone do minusów, bo nie wiem właściwie jakie są ceny u innych fryzjerów w Gdańsku.
Za pierwszą wizytę (mam włosy do połowy pleców): mycie głowy + obcinanie + układanie włosów, zapłaciłam 90 zł. Za drugą: mycie głowy + obcinanie końcówek zapłaciłam 70zł.
ul. Świętokrzyska 58
Pozdrawiam,
Eule